Przez cały dzień,stacja obiektywnie i nad wyraz rzetelnie analizuje zaistniałą sytuację po publikacji taśm Serafina.
Widać jednak uporczywe pytania o sens tej koalicji,odpytywany i cytowany jest Miller jako ten,który miał odwagę wyrzucić PSL z koalicji,zmuszani w tej kwestii do deklaracji Olechowski,Pitera."Neutralne" pytania-jeśli nie z SLD,to z kim?
Cały dzień,funkcjonariusze TVN zmuszają się do roboty,do której nie są mentalnie przygotowani,czyli do obiektywizmu w krytyce PSL-u w jednym tylko celu-by przemycić,podprogowo wdrukować alternatywę dla dzisiejszej koalicji.
To nie jest pierwsza próba medialnego forsowania Palikota,jako nowego koalicjanta PO.
Nie wiem,czy jest to na rękę obu ugrupowaniom,bo obecny układ jest korzystniejszy.Palikot głośno krytykujący Tuska,jest jego faktycznym koalicjantem,co widać w głosowaniach parlamentarnych.
Może więc chodzi o to,że już czas przejąć stabilny i zasobny folwark od lat zdominowany i dojony przez peeselowskich gospodarzy i stworzyć zaplecze finansowe dla nowej,"konstruktywnej opozycji"?
Czy Serafin obawiając się śmierci histeryzuje,czy też rzeczywiście się boi?
Kto był prawdziwym dysponentem taśm Serafina?Bo są tak"demaskujące" autora,że ich nazwa powinna być przypisana komu innemu!
Komu?
PS
Tak,na marginesie,Pawlak!-Oddaj dwadzieścia milionów!
Stać was!
